Miłość, współczucie, cierpienie… czyli rzecz o lekturze
Jak wiadomo nie zawsze chętnie sięgamy po lektury obowiązkowe. Klasa VII a postanowiła przełamać stereotyp i zamiast tradycyjnej lekcji przygotowała własną, sceniczną interpretację „Dziadów” Adama Mickiewicza.
Szczególne uznanie wzbudziła tajemnicza zjawa (brawo za kreację),
Widmo Złego Pana (niesamowite operowanie głosem)
oraz jeden z członków chóru, który pięknie odczytał tekst, mimo że mieszka w Polsce zaledwie od trzech miesięcy.
Dzięki takiej formie pracy łatwiej zapamiętamy przesłanie naszego wieszcza, że aby być w pełni człowiekiem
należy w życiu kierować się empatią, odwzajemniać uczucia i pogodzić się z cierpieniem.